Gramy w zielone – kolor wygrywa, nadzieja umiera ostatnia

 

IX Kolor Zielony z cyklu kolorowe felietony i inne teksty 

    Mamieni zdobywaniem iluzorycznych bogactw z każdym dniem tracimy zdolność cieszenia się drobiazgami. Kolor zielony dostępny na wyciągnięcie ręki przestaje być zauważalny i osiągamy poziom absurdu gdy lekarz zaleca pacjentowi  spacer. Przyroda, kontakt z naturą i jej kolor zielony zapewni spokój, wyciszy i usunie nie jeden wydumany problem.

    Może zbyt powszechny jest ten kolor zielony, każdy może z niego korzystać, więc traci na atrakcyjności. Gdyby dodać mu jakieś fascynujące, tajemnicze znaczenie może byłby bardziej pożądany. Właśnie – pożądanie – nie pasuje do koloru zielonego, on wspiera harmonię i tu jest pies pogrzebany, bo równowaga to wielu zdobywcom tego świata, nie jest na rękę.

    Tak się składa, że dorwały się do władzy osoby, które zarządzają strachem, nienawiścią, żądzami… to nie ma nic wspólnego z wolnością i szczęściem, które niesie ze sobą kolor zielony. Robią wszystko co w ich mocy, aby odebrać nadzieję za wszelką cenę. Cena nie gra roli, wszystkie chwyty dozwolone, byle władać, zarządzać… MIEĆ! Czy mamy szansę na odrodzenie? Z natury jestem optymistką, więc u mnie szklanka zawsze jest do połowy pełna, a nadzieja umiera ostatnia.

    Może już nadszedł czas, by wejść na wyższy level… tak, tak zamiast grać w grę nienawiści podnieść poziom i zagrać w zielone. Zamiast noża sprężynowego, który co i rusz otwiera się w kieszeni, niech kolor zielony umości sobie legowisko. Niech stanie się oparciem, amuletem szczęścia i nadziei. Nie trzeba szukać zielonych drogich kamieni szlachetnych takich jak szmaragd czy szafir - zielone kamienie znajdziesz nad morzem, zupełnie za darmo, a zielone liście są dostępne na wyciągniecie ręki. Nie potrzebna jest inwestycja i wymówka – nie mam pieniędzy!! Nie stać mnie na to!! Zastanów się czy tego chcesz czy nie?

    Może z jakiegoś powodu chcesz taplać się w tym błocie, może jeszcze nie wylała się Twoja przysłowiowa czara goryczy, może nie panujesz nad swoją frustracją? Kto więc zarządza, steruje twoimi emocjami, Ty czy jakiś afrykański kacyk? To zadziwiające, jak łatwo jest oddać się we władanie ciemnym mocom.

    Czy gra w zielone nie jest wystarczająco atrakcyjna? Relaks, spokój, harmonia są upragnione, ale gdy tylko rozgoszczą się w naszym otoczeniu, zadziwiająco szybko zaczynamy się nudzić. Brakuje adrenaliny złych emocji, wyciszenie jest nudne! Ale wchodząc na wyższy poziom zaczynamy dostrzegać, że ten nudny świat został urządzony właśnie tak, abyśmy korzystając z jego darów byli szczęśliwi. Zobacz, nawet rosnąca przy ścieżce zwyczajna zielona pokrzywa jest dla naszych organizmów niczym błyszczące złoto dla króla Midasa.

Irena Majoch

Czytaj:

| Zdrowie i Uroda - niech trwa