Protest song dla koloru Lila Róż - przyjaznego i obśmianego?
XXI Kolor Lila Róż z cyklu kolorowe felietony i inne teksty
Kolor Lila Róż to różowy z liliowym odcieniem, delikatny i silny jednocześnie. Zawiera w sobie szlachetność fioletowego plemienia i szczególne przyjazne ciepło miłości różowego szczepu. Ta mieszanina barw i energii dodaje mu aury ulotności, delikatności i magicznej subtelnej tajemnicy.
Lila róż to bardzo przyjazny kolor, dziwnym zbiegiem okoliczności przyczepiono mu prześmiewczą łatę. He he… Lila rusz… powtarzane po wielokroć te dziwne podteksty sprawiły, że wystarczyła wzmianka o kolorze lila róź, aby pojawiły się głupawe uśmiechy, obśliniony rechot… bo w podświadomości został zakorzeniony wyśmiany podtekst znaczenia tych słów.
Nie przywiązywałam wagi do tego rechotu, nie pierwszy on i nie ostatni… do czasu. Tak się składa, że czołowy polityk, starszy pan który jednoosobowo steruje partią , rządem i decyduje o wszystkich aspektach naszego życia, obecnie coraz mocniej obśmiewa inność. Jego żabi rechot He He He… rozlewa się po całym kraju i dźwięczy we wszystkich urządzeniach które służą do przekazywania informacji.
To He He He… niby nic obraźliwego, jest najbardziej podłym i niskim działaniem, które prowadzi do obśmiania inności. Tym bardziej, ze robi to osoba wpływowa. Powtarzane he he he po wielokroć utrwala i daje prawo do poniżania drugiego człowieka. To cyniczny mechanizm wykorzystywany przez tego pana do odebrania godności człowiekowi jedynie w imię utrwalenia swojej potęgi, wszechwładzy. Działanie to jest podłe, obleśne i nie godne polityka, człowieka który żyje na koszt podatnika, także tego obrażanego.
Im więcej masz w sobie dobroci, łagodności tym łatwiej jest kanaliom, hienom i socjopatom pluć ci w twarz, jesteś łatwym celem. Można palcem wytykać, wyszydzać twoją inność. Robią to ze strachu, bo jak wszystkie kanalie są tchórzem podszyci, odwagę to może widzieli na obrazku lub czytali o niej… w Biblii. Tak w Biblii, takiej księdze, którą niosą na sztandarach wynosząc pod niebiosa i wielbiąc zbawcę.
Kurczę, a ten zbawca ichni nauczyciel o miłości, szlachetności, mówił… dla najgorszego padalca nie miał prześmiewczego rechotu H He He .. lecz wypowiadał słowa z miłością czystą szczerą, z godnością. Jeśli tylko pozwolimy, na wytykanie palcami, prześmiewczy rechot z innej osoby, odbierzemy także sobie godność, stracimy szacunek do siebie i sprowadzimy się do roli podwórkowego bezpańskiego psa, którego kopią i kijem okładają pobratymcy tego Pana od He He He.
Niewiele potrzeba, aby ten rechot przykleił się do nas tak jak do koloru Lila Róż i odebrał zdolność rozróżniania nie tylko kolorów, ale także... dobra i zła…
Irena Majoch
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Zawsze was odwiedzam.
Buziaki 😘