Gwiazdka z nieba.

    Daj mi to! Chcę to! Daj… Daj… Daj… nie raz słyszałam takie okrzyki dziecka do tego okraszone najprawdziwszym płaczem, łzy leciały jak groch, a nie raz i nie dwa nóżka tupnęła w podłogę. Rodzice znają tę sytuację, cóż dzieci nie mają ograniczeń i swoje pragnienia starają się zaspokoić natychmiast, w sposób, który nazywa się wszystkie chwyty dozwolone.

Chcesz gwiazdkę z nieba?

Pytałam  takiego rozkapryszonego malucha, o dziwo wycie ustawało, łzy przestawały lecieć, a osobnik wpatrywał się we mnie zaciekawiony. Spokojnie więc powtarzałam pytanie

- Chcesz gwiazdkę z nieba? I spokojnie zupełnie poważna czekałam na odpowiedź. Widziałam jak maluch bił się z myślami , już kumał, że gwiazdka to na niebie, ta w górze wysoko. Nigdy nie dowiedziałam się jakie procesy myślowe zachodziły w tej małej główce, ale jedno jest pewne – nie myślał, że jest to niemożliwe. Skąd to przypuszczenie? Wnioskuję to z ciągu dalszego tej historii, otóż padała w końcu magiczna odpowiedź:

- Tak chcę.

- Dostaniesz, - odpowiadam spokojnie i widzę jak za sprawą tej obietnicy, spokój i zadowolenie utulają mojego malucha. Opowiadam, wiec jak to zrobię

- Wezmę wielgaśną drabinę, taką do samiutkiego nieba. Wejdę po szczeblach na samiutką górę wyciągnę rękę, zdejmę gwiazdkę z nieba i Ci dam. Chcesz?

- Tak, jeszcze raz….

Obietnica uskrzydla

    Obietnica czegoś pięknego, niewyobrażalnie nadzwyczajnego pobudza kreatywność, inspiruje i rozgrzewa serce dobrą energią. Maluchy zamiast lamentować i zapadać się w histerię tworzyły w wyobraźni wizje drabiny, wspinaczki i tej cudownej gwiazdy.

    Zbliżają się święta, coraz więcej różnego rodzaju konsumpcyjnych bodźców wokół, słychać rozmowy o potrawach, prezentach, ale też o bliskości, miłości bliźniego i dzieleniu się dobrem w tym magicznym czasie. Czemu nie? Jestem za życzliwością, dzieleniem się dobrem i słońcem w kapeluszu – cały rok, codziennie!! Magia Świat to bardzo dobra pora, aby zacząć rozsiewać wokół siebie to światło gwiazdki z nieba i dzielić się jej blaskiem. Dlatego nim zaczniesz rozdzielać światu najpierw rozpal je w sobie, obdaruj siebie.

Podaruj sobie gwiazdkę z nieba

Tak, nie żartuję. Porozmawiaj ze sobą i zapytaj

-  Irenko chcesz gwiazdkę z nieba?

- Tak, chcę

- Dostaniesz, wezmę drabinę, wejdę po szczeblach na sam szczyt, zdejmę gwiazdkę z nieba i Ci dam, chcesz?

- Tak, dziękuję.

     Podaruj sobie najpiękniejszą z gwiazd na niebie i nie martw się, że nie starczy – jest ich wystarczająca ilość na firmamencie. Starczy dla wszystkich, którzy tylko odważą się po nie sięgnąć. A Ty się  odważysz? Jeśli dzisiaj jest to jeszcze za trudne, to może jutro lub pojutrze, ale podejmuj próbę codziennie… Codziennie pytaj Andrzeju, Barbaro, Krzysztofie, Ewo, Anno, Janie, Marto, Marku… Chcesz gwiazdkę z nieba? Pytaj tak długo, aż magia tej gwiazdki obudzi w tobie dziecko i z beztroską radością odpowiesz… Tak chcę.

Życzę najpiękniejszej gwiazdki z nieba

Irena Majoch

 4/365,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Projekt Twój Friend - przyjaciel do wynajęcia na pogaduchy

Nawyki i przyzwyczajenia - niewidzialna siła, która kształtuje Twoje życie

Odchudzanie? Wystarczy przestać o tym myśleć!