Przedświąteczna ostatnia prosta
Święta coraz bliżej
Mamy to, przedświąteczna gorączka wpada na ostatnią prostą, jeszcze parę dni i będzie można odetchnąć. Mniejsze i większe poddenerwowanie dopada każdego, bo nie ma znaczenia czy tego chcemy czy nie, świąteczną atmosferą w końcu oddychamy wszyscy.
Zza każdego węgła wypada Merry Christmas przypominając, że
nie sposób ująć go w karby. Pozostaje zachowanie stoickiego spokoju, oczywiście
tylko jak to zrobić, gdy z każdej strony słychać jak nie o myciu okien, to o
lepieniu pierogów, albo ostatnich prezentowych zakupach, czy wręcz u kogo Wigilia, a gdzie spędzić pierwszy dzień
Świąt. Jak tu utrzymać nerwy na
wodzy, gdy dogranie wszystkich niuansów jest bardzo trudne, a i tak w ostatniej
chwili coś wyskoczy jak Filip z konopi.
Wszystkim nie dogodzisz
Możesz nawet na rzęsach stanąć, to i tak znajdzie się jakiś malkontent, któremu czubek na choince się nie spodoba, albo uszka w barszczu będą ma małe. Jest takie powiedzenie, „jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził”, ale przecież nie musi być prawdziwe? Cóż, każdy to musi na własnej skórze przerobić, bo z reguły teoria jakoś dziwnie nie dociera do rozgorączkowanej głowy. Znowu jak co roku mieszamy bigos, pieczemy ciasteczka, łapiemy karpia… a potem padamy bez sił, tylko ich resztką jeszcze świąteczne selfi na fejsa, lub instagram i uff można odpocząć… no to święta święta i po świętach… teraz można odpocząć.
O co chodzi z tymi Świętami
Tyle zamieszania, wysiłku organizacyjnego, aby tradycji stało się zadość, bo w tym nawale spraw do załatwienia nie znalazła się chwila na refleksję, bliskość, wyciszenie. Przykładamy coraz większą wagę do formy, a na treść brakuje już miejsca, czasu, siły… Ważniejsze stają się pełne półmiski i kolor serwetek niż miłość, wybaczenie.
Magia świąt ustroiła się w kolorowe piórka i paraduje pod rękę z Merry Christmas główną ulicą, czy to znaczy, że ten paradny blichtr dodał jej rangi? Coraz częściej mam wrażenie, że Świąteczne dni spędzamy tak jak pochody pierwszomajowe w czasie PRL-u, wszyscy brali w nich udział, bo tak trzeba, a każdy swoje o tym myślał.
Życzę udanego tygodnia i Świątecznego finiszu
7/365
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Zawsze was odwiedzam.
Buziaki 😘