Przejmujesz się tym co ludzie powiedzą?

 Opinie są bardzo ważne

    Przy pierwszej kawie całkiem spokojnie powiem, że opinie są ważne i właściwie można byłoby temat zamknąć, bo nie ma o czym rozprawiać. Otóż nie ma nic bardziej błędnego w tym twierdzeniu, bowiem zastosowanie tej tezy jako prawdy oczywistej może wyprowadzić nie jednego zwolennika okrzyku „co ludzie powiedzą” na manowce.

    Może w swoich życiowych doświadczeniach nie spotkałeś się tym zwrotem, to  masz jedno zbędne doświadczenie mniej. Ale są ludzie, którzy w atmosferze oglądania się za siebie i na boki żyli uważając, że tak trzeba. Nie mówię tu o opiniach stosowanych w rozsądnych granicach lub takich które służą jako jedno ze źródeł informacji, lecz o zniewoleniu, w którym inni mówią Ci jak, co, kiedy, gdzie…

Ubezwłasnowolnienie na własne życzenie

    Możemy obśmiewać zachowanie Bukietowej z serialu „Co ludzie powiedzą”, ale tak naprawdę śmiejemy się sami z siebie. Myślę, że każdy ma w swoim życiorysie taki moment, gdy wsłuchiwał się w słowa choćby rodziców. Oni na początku są źródłem informacji i wiedzy na każdy temat, ale w miarę dorastania, zdobywamy umiejętności do pozyskiwania wiedzy z innych źródeł.

    Z różnych przyczyn ograniczamy myślenie i na własne życzenie wybieramy życie według wytycznych przekazywanych przez rówieśników, przyjaciół, współpracowników, przełożonych, polityków, celebrytów… długo by wymieniać ile osób kształtuje nasz sposób postrzegania świata. A jeszcze dłużej można wymieniać wszystkie guru, które sami tworzymy i nadajemy im jakieś nadzwyczajne prawa.

    Oczywiście, internet umożliwia swobodne wypowiedzi, anonimowi ukryci za pseudonimami możemy się powymądrzać i poużywać sobie na innych, odreagowując swoje frustracje, ale tak naprawdę to mamy gołe mięciutkie podbrzusza i boimy się opinii innych, bo został stworzony kruchy iluzoryczny świat oparty na tym obśmianym fundamencie… co ludzie powiedzą.

Życie w klatce to wybór

    Ograniczenia tworzymy sami i nie ma znaczenia ile osób od których jesteś uzależniony jest na Twojej liście, to tylko wymówka, jakich wiele. Wymówka, która ma przerzucić odpowiedzialność  na innych, ale ich tu nie ma, w klatce siedzisz sam. Znam ją doskonale, można powiedzieć od podszewki, obejrzałam z każdej strony stąd wiem, że można z niej wyjść w każdej chwili, kiedy tylko tego zapragniemy.

    Nie ma znaczenia co ludzie powiedzą, natomiast ma znaczenie co sami sobie powiemy. Przy pierwszej kawie o poranku w Nowym już Roku, zadaję sobie pytanie jakich będę słuchać podszeptów, o czym ludzkie ptaszki będą świergotać do mojego ucha? Czy będę nasłuchiwać wiatru, szumu fal, kropel deszczu w ciszy czy w zgiełku? Kto o tym zadecyduje, ja? … czy ludzie powiedzą?

Życzę  dobrego słuchania

Irena Majoch

21/365