Dzisiaj mogę wszystko
Ciekawy poranek
Poranek zaczął się zwyczajnie, chociaż można byłoby pokusić się o miłe słowa na starcie tygodnia, przecież to poniedziałek, ale ta informacja nie zrobiła żadnego wrażenia. Powolny rozruch, wykonuję zwykłe czynności i moją uwagę przyciąga kubek, trochę to dziwne, bo do porannej kawy zwykle używam swojego ulubionego kubka i każdego dnia biorę go z półki w szafce nawet o tym nie myśląc, wręcz automatycznie.
Ale dzisiaj wyjęłam także drugi kubek, nie mam pojęcia po co? Pijąc już parującą kawę wróciłam do tego dodatkowego pojemnika, obejrzałam go dokładnie i jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to co brałam za jakieś graficzne wzorki jest napisem Dzisiaj mogę wszystko. Dla pewności przeczytałam jeszcze raz, napis się nie zmienił, czyli to nie sen, czyżby przypadek.
W życiu nie ma przypadków
Jestem przekonana, że nie przypadkiem wzięłam ten kubek do ręki, rano jeszcze nie rozbudzona uczyniłam to bezwiednie kierowana myślami, które zaprzęgnięte są do organizowania dla mnie tego co najlepsze. Od momentu kiedy moje myśli dostały zadanie do wykonania podjęły radosną twórczą aktywność podsuwając mi co i rusz różne elementy.
Ten kubek nie pojawił się w moich dłoniach przypadkiem lecz jest elementem układanki, której pełnym obrazem jest najlepszy dzień. Koncepcja najlepszego dnia, pojawiła się jakiś czas temu wydała się bardzo atrakcyjna, ale czy wykonalna? Zupełnie się nad tym nie zastanawiałam, po prostu ją przyjęłam, bez wątpliwości i kombinowania jak to zrobić, bo zasługuję na wszystko co najlepsze!
Od tego momentu świat pojaśniał, ta klarowna myśl stała się motywem przewodnim wszystkiego, a cokolwiek wydarza się związane jest z tym najlepszym. Obserwuję te drobne zmiany z zachwytem to fascynujące ile mikro elementów składa się na jeden najlepszy dzień. Zaczynając od kubka z napisem Dzisiaj mogę wszystko, który stał na półce w kuchennej szafce od dawna. Pewnie nie raz go przestawiałam, może nawet z niego korzystałam, ale nie zwróciłam na niego uwagi – do dzisiaj.
Energia podąża za uwagą
Dzisiaj mogę wszystko – to powiedzenie, afirmacja, przesłanie – pozytywne zdanie jakich wiele, może być właśnie takim ładnym zdaniem po którym wzrok się prześlizgnie i pobiegnie dalej. Ale wystarczy zatrzymać się, zauważyć i zmienia się dosłownie wszystko, bo energia podąża za uwagą. Na początku są to ledwie dostrzegalne zmiany, ale w miarę upływu czasu stają się coraz bardziej namacalne, widoczne i spektakularne.
Niekiedy, a może nawet bardzo często powstrzymujemy te zmiany mimo naszych najlepszych chęci, bo mamy żądania na cito, narzucamy tempo, presja czasu tu nie zadziała, poganianie nic nie pomoże, a nasza frustracja przyniesie odwrotny skutek. Przyjmując za własną, jakąkolwiek koncepcję oświetlam ją własnym blaskiem, przytulam do serca, rozgrzewam ją jego żarem – jest częścią mnie i dzielę się nią z całym światem, a on odpowiada… tak jak odpowiada przechodzień, którego mijam pozdrawiając uśmiechem … też się do mnie uśmiecha.
Najlepszego uśmiechniętego dnia
autor, Irena Majoch
35/365
Super w prawdzie czytam go pierwszy raz wieczorem ale nie omieszkam jutro rano jeszcze raz przeczytać daje on siłę tylko czy ja o poranku znajdę swój ulubiony kubek pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Życzę, aby porankowe spotkanie było przyjemne, bo zasługujesz na wszystko co najlepsze. Pozdrawiam
Usuń