Zima nie odpuszcza

Marzec, data, morze, plaża

Pogodowe niespodzianki

    Może pominęłabym temat zimy zupełnie, ale ta gadzina rozpycha się coraz bardziej, zima zwyczajnie nie odpuszcza i każdego dnia dostarcza kolejne pogodowe niespodzianki. Tak pajacuje, że w końcu zwracam na nią uwagę.

    Marcowe harce zimy nie robią na mnie wielkiego wrażenia, bo oczami wyobraźni już wiosnę widzę i zanurzam się w zieleni budzącej się do życia.

Czytaj:

| Mindset - Twój sekretny składnik młodości i piękna

Rzeczywistość przywołuje do porządku

    Wizje nie przystają do rzeczywistości temperatura minusowa, śniegu coraz więcej i świata nie widać jeno biel mgielnej zasłony. Można spojrzawszy w okno spokojnie wrócić do łóżka i kontynuować swój sen o… wiośnie.

    Oczywiście, że można przespać ten czas jak wiele innych, przecież nie jest to nowe zjawisko, lecz w przyrodzie dobrze znane. Taki niedźwiedź, przesypia całą zimę czyli można. No tak, tylko, że nie jestem niedźwiedziem i trudno ominąć w ten sposób zimę. Ale można wyjechać i spędzić ten czas w klimacie bardziej przyjemnym jak robią to ptaki.

     Jest sporo możliwości, aby zamiast psioczyć na pogodowe niespodzianki odnaleźć najbardziej odpowiednią dla siebie formę spędzenia tego czasu. Jeśli już jestem tu i teraz, to wiadomo, że pory roku zmieniają się powtarzają, po co więc nosem kręcić i wchodzić w rolę malkontenta?

    Widzę w tym raczej szansę na lepsze przygotowanie się do powitania wiosennych dni, można przejrzeć to i owo, coś zamienić, skorygować, usunąć… zdecydowanie wolę działanie, które przysporzy mnie i bliskim pozytywnych efektów, zamiast marudzenia pod nosem.

    Siedzę więc i piszę swój dzisiejszy zapisek, zamiast smacznie chrapać pod ciepłą kołderką, mało tego robię to z ogromną przyjemnością, bo wizja wiosennych dni przyciąga jak magnes. Ten obraz jest hipnotyzujący, realny wręcz namacalny, że ledwo dostrzegam śnieżną zadymę za oknem.

    Ona sobie jest, a ja dostosuję do niej moje ubranie i zwyczajnie okutam się szalikiem, może czapkę naciągnę na uszy, a jutro już zadymki nie będę pamiętać, bo wiosnę mam przed oczami. Ciekawe są te obrazy porywające, które dają ukojenie, natchnienie i moc przetrwania, czasem wiele trudniejszych życiowych chwil niż chwila ze śniegiem i mrozem w roli głównej.

Czytaj:

| Prokrastynacja w akcji, czyli jak przestać się szamotać z dniem

Wyimaginowany obraz

    Może i jest to wyimaginowany obraz, może mrzonka, ale powiem Wam, że gdy nadejdą już wiosenne dni to będę do nich gotowa, przyjmę je z otwartymi ramionami i wykorzystam w całej pełni, mało tego będą dokładnie takie jak sobie je wymalowałam.

Irena Majoch

 88/365, 

Czytaj:

| Zdrowie i Uroda - niech trwa


 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Projekt Twój Friend - przyjaciel do wynajęcia na pogaduchy

Nawyki i przyzwyczajenia - niewidzialna siła, która kształtuje Twoje życie

Odchudzanie? Wystarczy przestać o tym myśleć!