Czas pędzi, a miłość trwa w nas

Miłość jest wieczna

    Odkrycie poranka na miarę nagrody światowej w dowolnej kategorii, bowiem temat uniwersalny, a wiedza zgłębiana przez stulecia i jakby powszechna,  wszyscy wiedzą, że czas pędzi, a miłość trwa w nas.

    Skoro to taka oczywista oczywistość, to skąd pomysł o przyznawaniu gratyfikacji za odkrycie odkrytego? Otóż to, wszystko mamy przed oczami, leży jak na dłoni, a i tak tego nie dostrzegamy, nie rozsuwamy zasłony, wolimy pstryczek elektryczności.

 Zabawa w chowanego

    Sądzę, że wszyscy znają tę zabawę z dzieciństwa, polegała na tym, że jeden uczestnik liczył do przykładowo do dziesięciu, a w tym czasie reszta ferajny się chowała. Wygrywał ten, który został znaleziony jako ostatni lub w ogóle go nie znaleziono, bo tak dobrze się ukrył, że sam musiał się ujawnić.

    Można odnieść wrażenie, że chociaż to dziecięca zabawa, to większość stosuje  nadal jej zasady, jedni jeszcze liczą, a inni czekają na objawienie. Stąd moje dzisiejszy żądanie bonusu za ujawnienie tajemnicy, która nią nie jest. Trwamy z zamkniętymi oczami odliczając chwile, mamroczemy piękne cytaty o czasie co pędzi, a gdy już przestaniemy odliczać to zaczynamy szukać rozglądamy się bacznie, jesteśmy uważni, skupieni jak struny napięci i bystrzy jak woda w górskim potoku. Poszukiwania mogą trwać długo, można przeszukiwać cała planetę i przestworza, a gdy czas upłynie to zagapieni w nicość z niczym zostajemy.

    Zabawa w chowanego to dziecięce igraszki, które zmysł orientacji mają wyostrzyć, wyciągania wniosków nauczyć to prosty sposób poznawania otaczającego świata dostosowany do małego człowieka. Ale już jesteś duży, nie musisz liczyć do dziesięciu, możesz oczy otworzyć szeroko i dojrzeć nie tylko to co już poznałeś na zewnątrz, ale i wewnątrz.

    Jednakże niektórym tak to zewnętrzne szukanie się utrwaliło, że nie zmienią zasady działania, będą pędzić wraz z czasem, którego nie dogonią za miłością,  która trwa, po drogach i bezdrożach całego świata.  Dlatego moje odkrywcze stwierdzenie, chociaż znane jak wiele wyświechtanych słów ma ogromną wagę, bo miłość jest w nas znaczy więcej niż wszystkie skarby zgromadzone przez wieki.

    Znajdą się tacy, co uznają że chwała nie przysługuje, bo wszyscy wiedzą, że miłość jest w nas. Będę trwać przy swoim, bowiem skoro tak jest i jest to wiedza doskonale znana, to dlaczego tak wiele osób jest nieszczęśliwych, miłości spragnionych i jej poszukujących. Dlaczego pragną jej tak bardzo, że zrobiliby niemal wszystko byleby ją posiąść, za wszelką cenę.  

Jakie to proste

    Prosty przekaz, klarowna myśl, ale obudowana setkami koncepcji, idei, sloganów, tylko po to, by dostęp utrudnić, owiana tajemnicą staje się dostępna dla wtajemniczonych.

    Nie ma żadnej tajemnicy, nie potrzeba żadnej nadzwyczajnej wiedzy, ani ekspedycji poszukiwawczej, powtórzę raz jeszcze… miłość jest wieczna i trwa w nas…

Irena Majoch 

 186/365,