Wszyscy mówią o miłości

Miłość obecna wszędzie

    Ciekawe, którą pozycję na liście obecności w szkole życia zajmuje miłość, bo że jest obecna zawsze i wszędzie to pewne, ale jaki ma numer?

    Skoro wszyscy mówią o miłości to może dostała jakieś zaszczytne miejsce chociażby na życiowym podium, całe szczęście, że każdy ma swoją własną listę, więc nawet jeśli u jednych jest ona w ogonie to u innych bryluje.

Miłość, kochanie i miłowanie

    To zadziwiające jak tę wielką potęgę miłości sprowadziliśmy do poziomu trotuaru i nie ma w tym żadnej przesady, bo wystarczy tylko na chwilę zatrzymać się przy tym słowie i od razu pojawiają się obrazy związane z drugim człowiekiem – bo ta miłość kojarzy się głównie z seksem.

    Czyja to zasługa? Wszyscy się do tego przyczyniliśmy uznając, że zestaw uczuć jakie żywimy do siebie nawzajem jest tym co najważniejsze w życiu, no i zrobiliśmy sobie ku ku. Mówię my, bo dotyczy to nas wszystkich opętanych uwielbieniem, zauroczeniem i pędem za tą chwilą cudownego uniesienia, zakochania, romantycznego spojrzenia i dotykania.

    Nie mówię, że to złe czy nie potrzebne, nic z tych rzeczy, to są jedynie niewielkie materialne przejawy tej ogromnej potęgi jaką jest Miłość, myślę że sprowadzanie jej wyłącznie do tego wymiaru jest błędne i nawet szkodliwe, bo odbiera nam zdolność postrzegania i rozumienia jej i naszych możliwości. Wpadliśmy we własne cywilizacyjne sidła, Miłość jest potężna poradzi sobie, natomiast my mamy spory problem, który w porę nie zauważony wepchnie nas w otchłań mroku.

    Poszukiwanie miłości stało się tak nagminne, że wręcz modne, nasuwa się w tym miejscu skojarzenie ze zwrotem, który zrobił karierę parę lat temu „myśl pozytywnie”. Wszyscy mówili o tym pozytywnym myśleniu, powtarzając jak mantrę niewiele jednak rozumiejąc, bo znaczenie tych słów to była zwykła teoria, bardzo odległa od praktyki. A tak naprawdę to pozytywne myślenie ma swoje źródło w miłości, która jest pojmowana bardzo szeroko nie jako bliskość drugiego człowieka czy seks, pożądanie, uczucie lecz życie.

    Jeśli skupimy się wyłącznie na jednym aspekcie miłości, tym jej ludzkim wymiarze sprowadzamy ją do poziomu posiadania, pojawia się pragnienie i żądze budzą w nas przekonanie, że nie ma niczego ważniejszego na całym świecie jak ich zaspokojenie. Zaczyna się polowanie z nagonką na miłość, tymczasem ona jest zawsze i wszędzie, wystarczy otworzyć się na jej głos, zamiast skupiać się na organizowaniu polowania.

    Trudno dojrzeć miłość, gdy się ją ściga i traktuje jak zwierzynę łowną, mówisz już , już prawie ją miałem, ale znowu wymknęła się z rąk, znowu ją straciłem – nie można jej stracić jest w z nami, jest w nas – tak jak życie. Tak wiele osób żyje w poczuciu braku miłości, żywiąc nadzieję że jak już ją znajdzie to wszystko będzie cudownie, romantycznie, szczęśliwie, wspaniale … ot taka iluzja na chwile.

    Oszukując się mamiąc takimi przekonaniami bierzemy udział w zdobywaniu czegoś co już jest i stajemy się trybami w machinie konsumpcji realnego materialnego świata, a miłość traktujemy jak produkt.

- Poproszę pęczek pietruszki i dwa kilo miłości, a do tego może trzy litry romantyczności, tylko żeby miłość była z dzisiejszej dostawy, bo nie lubię czerstwej.

Wszechświatowy handel

    W supermarkecie życia nie ma półek i produktów z metkami, wszystko jest dostępne na już, bez ograniczeń do tego 24 godziny na dobę, ba nawet w niedziele i święta.

Tu nie ma transakcji handlowych, ani negocjacji, co dajesz dostajesz… ot taka prosta życiowa zasada

Irena Majoch

 177/365,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Odchudzanie? Wystarczy przestać o tym myśleć!

Mindset - Twój sekretny składnik młodości i piękna

Zdrowe stawy - klucz do aktywnego życia