3 słowa wystarczą, aby obudzić wyobraźnię i poprawić pamięć

W sam raz

    Hej radosny Poranku, z czym dzisiaj do mnie przybywasz, wypaliłam z uśmiechem nie dopuszczając go do głosu. Uśmiechnął się na powitanie, nie zwlekając wyłożył karty na stół, wymień trzy słowa na literę K.

    Jego aksamitny głos mógłby być balsamem na niejedno złamane serce, ale tym razem moje myśli powędrowały w inną stronę. Słowa na K to nie problem odbiłam szybko tę słowną piłeczkę, oto one… kocham, kawa, kamera, a wypowiedziawszy te trzy słowa, zamilkłam zaskoczona.

Zdziwienie, zaskoczenie, zaciekawienie…

    Krótko trwało to zauroczenie chwilą, chwilowe zdziwienie przeszło w zaciekawienie tematem porannej pogawędki z porankiem, a tak przy okazji zauważyłam użycie 3 słów na Z: zdziwienie, zaskoczenie, zaciekawienie, to paradne, jak szybko narzędzie myślowe wprawiło w ruch tryby machiny.

    Poranek sugeruje, iż to ćwiczenie z trzema słowami powtarzane codziennie pobudzi wyobraźnię i poprawi pamięć. Nie bardzo rozumiem dlaczego z tym tematem do mnie się zwrócił, bo nie mam problemu ani z jednym, ani z drugim. Hmm... z chodzeniem też sobie radzę , ale jednak chodzę codziennie.

    Różnorodność  form budzenia wyobraźni sprawia, że można wybrać najodpowiedniejszą dla siebie, jednakże najistotniejsza jest sama jej praktyka, jeśli wymyślisz coś na super poziomie, wykwintnego, eleganckiego, szpanerskiego, ale wykonasz to dwa razy czyli pierwszy i ostatni, to zapomnij o efekcie, bo ten przychodzi z czasem.

    Ćwiczenie z trzema słowami nie jest nadzwyczaj skomplikowane, ale wystarczy wykonywać je codziennie przez 21 dni, aby zauważyć zmiany. Po tej krótkiej wprawce można je udoskonalić na wiele sposobów, na przykład zmieniając ilość słów, ustalając że będą to tylko rzeczowniki lub czasowniki, albo w innym języku.

    Bardzo proste w wykonaniu i przygotowaniu ćwiczenie stosować może każdy, o każdej porze, odpada więc wymówka z czasem w roli głównej, bo wypowiedzenie 3 słów to zaledwie parę sekund, a dla umysłu to lifting. Zresztą umysł lubi takie zabawy, jeśli nawet leży znudzony na kanapie to czasem lubi być połechtany zaproszeniem do zabawy, nie jakiegoś wysiłku, co to, to nie, ale dla  przyjemności to bardzo chętnie.

    Zabawa w trzy słowa zaplanowana na 21 dni to taki porządny turnus wypoczynkowy dla umysłu, aby był jeszcze przyjemniejszy warto go do tej podróży przygotować, czyli ustalić zasady. Moje są bardzo łagodne, wszak to pierwsza taka umysłu wyprawa, nie będę go ograniczać, a już z pewnością nie przemęczać, niech to będą polskie słowa, nie ma znaczenia czy rzeczownik, czy przymiotnik w tym turnusie wszystkie są dopuszczone. Zrobiłam jedynie dla porządku karteczki z literami, pominęłam niektóre zostawiając je na wyższy level, więc każdego ranka zaraz po przebudzeniu wyciągnę karteczkę i… wypowiem 3 słowa, a dla lepszego efektu zapiszę je w notatniku. Jestem bardzo ciekawa tych słów. Oj bardzo…

Pobudka

    W różnobarwnych impulsach, natłoku marketingowej informacji, bardzo rzadko chodzi o nasze dobro, kakofonia dźwięków, form, kształtów tworzy mieszankę często nie pojmowalną, ale niestety przyswajalną, bo w zamyśle tylko o Twoją i moja bezwolność chodzi.

    Budzenie się jako bezwolna masa w cyber  przestrzeni nie należy do przyjemności, jeśli masz jeszcze świadomość, że jesteś człowiekiem, dlatego tak ważna jest dla każdego z osobna jego wyobraźnia i pamięć o którą trzeba dbać, aby inni jej nie odebrali, a … chętnych jest wielu.

Irena Majoch

 235/365,