W pogoni za młodym, pięknym i bogatym
Wyścig zamiast podróży
Ciekawe spojrzenie zaproponował Poranek, czemu nie? Możemy sobie popatrzeć na szalony bieg, tym chętniej, ze w roli obserwatora, nie uczestnika.Przez parę chwil przy pierwszej kawie zamiast oglądać cudze życie na na ekranie telefonu, można własnych myśli bieg przepatrzeć, spokojnie bez zadyszki, emocji, ale pożytecznie i do tego przyjemnie.
Przyjemne i pożyteczne
Połączenie tych dwóch elementów jest zawsze mile widziane, więc dzisiejsza obietnica tym bardziej zachęciła mnie do oglądu życiowych wygibasów. Mogę mówić o tym tak swobodnie, bo dotykam nie tylko życia innych ale też i swojego, nie ma co się oszukiwać, każdy na jakimś etapie życia wpada w tę pułapkę pogoni za młodym, pięknym i bogatym.Niekiedy taki stan rzeczy trwa tylko chwilę, ale przeważnie tkwimy w tym zamroczeniu bardzo długo, a są też tacy którzy z tej życiowej pułapki nigdy się nie wydobędą. To już bardzo indywidualna kwestia i nie mam zamiaru nikogo wyciągać za uszy z tej czeluści, skoro czuje się tam jak u siebie, więc pewnie tego mu potrzeba.
Jeśli jesteś tu ze mną to zapewne szukasz czegoś dla siebie jakiegoś słowa, myśli emocji, która popchnie dalej, wskaże kierunek nada trend, a ja pewnie jestem tu dla Ciebie. Piszę słowa, które właśnie w tej chwili przeznaczone są dla Ciebie, bowiem zawsze dostajemy, odnajdujemy dokładnie to czego nam potrzeba.
Nawet jeśli dokładnie wiemy jak ma wyglądać nasze cudowne życie, to ten obraz trzeba jeszcze wypełnić treścią, dokładnie tak jak układane puzzle, każdy element do siebie pasuje, nie inaczej. Czasem nie jesteśmy zadowoleni z powstającego obrazka, cóż trzeba zaczynać od nowa, jednakże zawsze znajdziemy potrzebne elementy.
Kiedy ruszyliśmy z impetem w wyścig za młodym, pięknym, bogatym co i rusz na swojej drodze wpadaliśmy na podpowiedzi, wskazówki jak to zrobić najlepiej, szybciej, więcej. Ten wyścig kończy się, gdy tak zdecydujesz lub życie to przetnie. Niektórym wydaje się, że mogą zawsze i wszystko, ale zapominają o tym, że każdy wyścig ma swoją metę. Możesz biec w szaleńczym tempie, zdobywać dobra materialne, władzę, prestiż, poprawiać urodę i nawet nie zauważysz, baneru z napisem koniec.
Wyścig w którym często bierzemy udział jest jak miły dzień lunaparku, przyjemnie się tam spędza czas, jest wesoło, są emocje, ale kto chciałby spędzić całe życie w wesołym miasteczku? Być może znajda się zainteresowani takim rozwiązaniem, bo lepsze jest wirowanie na karuzeli niż życiowe cierpienie w pogoni za czymś czego nie można dogonić.
Obserwując tę pogoń, z każdym kolejnym łykiem kawy coraz wyraźniejsze staje się pytanie, co takiego się stanie, gdy przestaniesz gonić?
Karuzela kręci się dalej...
Światełka kolorowe kuszą blaskiem, muzyczka przygrywa, a karuzela kreci się dalej nęcąc atrakcjami kolejne ofiary iluzji, ale już nie Ciebie.Cudowny jest moment olśnienia, niektórzy mówią przebudzenia, gdy już wiesz, że w pogoni za młodym, pięknym i bogatym, przegapisz swoje szczęście i to co najważniejsze ... miłość
Irena Majoch
247/365,
Super
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za Twoją tu obecność, jutro też zapraszam 😘
Usuń