W uśmiechu dnia

Nie doszukuj się znaczeń

    Kiedy każdy kolejny dzień opromieniony jest słońcem, a przecież to już wrzesień, wakacje się skończyły, więc upalne dni nie przystają do pourlopowych treści, zaczynają się tworzyć teorie spiskowe.

    W każdym słonecznym uśmiechu dnia doszukujemy się znaczeń, byle tylko odebrać sobie ten jeden uśmiech, jedno ciepłe spojrzenie, bo nie może być z uśmiechem… czyżby?

Co się stało to się stało…

    Słoneczność dnia może być upierdliwa, szczególnie gdy zamiast wylegiwać się na plaży, trzeba wykonywać różnorakie obowiązki, ale i tę upierdliwość można zneutralizować, bowiem pochodzi od nas nie ze świata zewnętrznego. To zadowolenie lub niezadowolenie wytwarzamy sami, wiec możemy nim dowolnie żonglować.

    Dlatego warto zadać sobie pytanie, dlaczego wybieramy niezadowolenie zamiast cieszyć się chwilą słonecznych promieni? Pewnie lista będzie długa, bo tak się dziwnie składa, że pretensji to zawsze mamy wiele i to przeważnie do świata, innych, kosmosu, losu, fatum… co tam jeszcze do głowy przyjdzie.

     Skoro tak dobrze nam  idzie  z tą listą wyliczania swojego niezadowolenia, to może równie dobrze pójdzie z drugą : dlaczego się cieszę, mam zadowolenie? Może trudno zebrać myśli, bo z czego tu się cieszyć, ale po chwili zastanowienia i skupienia się to każdy z nas znajdzie chociaż parę rzeczy z których może być zadowolony.

    Gdy głębiej wejrzymy w pokłady naszej zasobnej pamięci, to może się okazać, że tych powodów do zadowolenia jest zdecydowanie więcej niż nam się wydawało. Wygląda na to, że  zbyt rzadko zaglądamy w te rewiry, bo co nie co się zakurzyły nasze powody do radości. Może warto pomóc naszej pamięci i stworzyć na piśmie taką własną listę powodów do radości, wówczas będzie ją można odczytywać codziennie rano i wieczorem, aż wryje się w pamięć  ta nasza „oda do radości”.

    Nasze małe i duże radości to wartość o której warto pamiętać i dziękować za nią każdego dnia przeglądając się w uśmiechu dnia, zamiast doszukiwać się dziwnych znaczeń, czerpać z niej dostępną na wyciągnięcie ręki moc. Kiedy już zaczniemy przyswajać te radosne chwile i dziękować za ich pojawianie się to one w trymiga w podskokach zaczną się pomnażać, będzie ich coraz więcej i więcej. W takich momentach to nawet pojawią się proste rozwiązania kwestii, które wydawały się globalnym dramatem, bo przecież każdy z nas do tego globalnego utrapienia rękę przykłada i równie dobrze może w tym małym zakresie to zmienić.

Każdy uśmiech Twój

    „Nie od razu Kraków zbudowano” to powiedzenie mamy w naszej świadomości, ale traktujemy je bardziej jak ozdobnik niż wskazówkę, a przecież już przed nami setki, tysięcy istot przerobiło te dylematy, zostawiając nam wiedzę o drobnych czynach z których powstają wielkie rzeczy.

    Każdy uśmiech Twój odnaleziony w uśmiechu dnia namaluje piękny kadr, który powielony po wielokroć wypełni Twój życiowy film genialnym niepowtarzalnym blaskiem

Irena Majoch

273/365,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Projekt Twój Friend - przyjaciel do wynajęcia na pogaduchy

Nawyki i przyzwyczajenia - niewidzialna siła, która kształtuje Twoje życie

Odchudzanie? Wystarczy przestać o tym myśleć!