Świat z wadami i bez wad
Jest na to rada
Dobry start w dzień, bez żadnych przeszkód, bo tutaj nie ma wad, jeśli chcemy się ich doszukiwać to nasza wola, ale czy nie lepiej spojrzeć na zalety.
Poranek może nie jest idealny, ale żeby zaraz szukać u niego wad i łatkę przyczepiać, to już zwyczajna przesada wszak świat jest różnorodny z wadami i bez wad.
Zalety poszukiwane
Propozycja jest do przyjęcia, zdecydowanie wolę rozglądać się za zaletami niż szukać dziury w całym i dopatrywać się wad, nawet tam gdzie ich nie ma. Stare przysłowie mówi, jak się chce psa uderzyć to kij się znajdzie, podobnie jest z wadą, jak się chce ją znaleźć, to się znajdzie. A możliwości jest parę, bo sama Wada ich dostarcza strosząc piórka.
Wada ma wiele zastosowań, możemy o niej mówić, chociażby w kontekście ujemnej cechy charakteru, uszkodzenia przedmiotu, systemu, nieprawidłowej budowy narządu czyli do wyboru do koloru. Można rozwijać czarne scenariusze do woli, albo spojrzeć przyjaznym okiem na te uchybienia.
Nie mówię tu o lekceważeniu, lecz o odpowiedniej reakcji. Jeśli można w jakikolwiek sposób wadę skorygować, naprawić to zwyczajnie należy to zrobić i nie szukać dziury w całym. Najprostszym przykładem takiej wady, którą można skorygować jest wada wzroku, wystarczy ją jedynie zdiagnozować wówczas odpowiednie okulary lub szkła kontaktowe, załatwią sprawę i mamy świat bez wad.
Zdaję sobie sprawę, że czasem ten proces z różnych względów trochę trwa, ale jako mechanizm postępowania jest dość prosty, bowiem łatwo jest nakreślić plan naprawczy na rzecz pozbycia się wady. Bywa oczywiście, że całkowite wyrugowanie wady nie jest możliwe, pozostaje więc opanowanie sztuki tolerancji.
Nie zapominajmy o tym iż żyjemy w świecie, który nie jest idealny, w tej życiowej przestrzeni sporo jest wad, nasza podróż ścieżką życia jest właśnie dążeniem do tego ideału, bez wad. Tu i teraz zdobywamy wiedzę, rozwijamy nasze indywidualne systemy i poznajemy ten świat poprzez wszystkie dostępne nam zmysły.
Warto więc korzystać z tego co zostało nam podarowane, przynajmniej w wymiarze podstawowych pięciu zmysłów. Warto zadać sobie pytanie, czy na co dzień korzystam w pełni z moich zmysłów czy wzrok, słuch, dotyk, smak i węch są celebrowane, czy może przechodzimy nad nimi do porządku dziennego, jak nad wieloma zwykłymi częściami składowymi traktując je jak coś nam należnego.
Niewielka ta piątka, a znaczy tak wiele, nie zdajemy sobie z tego sprawy, do momentu zderzenia się z wadą, wówczas wzrasta znaczenie zmysłu i zwiększa się nasza uwaga. Zainteresowanie i celebracja nie musi pojawiać się dopiero w obecności wady, może przecież ujawnić się w chwili bez wad.
Brak ideału
Nawet jeśli świat nie jest idealny, to bywają chwile bez wad, wystarczy je dostrzec, docenić celebrować, a obrazek ułożony z tych pojedynczych momentów będzie błyszczał jak najpiękniejszy drogocenny kamień... niczym przebłysk ideału.
Irena Majoch
311/365,
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
Zawsze was odwiedzam.
Buziaki 😘