Już tylko spokój

Czas degustacji

    Jakże to pyszna chwila, gdy już tylko spokój można poczuć w całej pełni, a do tego czas degustacji odtrąbiony zostaje o Poranku.

    Ileż sekund, minut i godzin można trwać w tym błogim stanie i napawać się jego bezmiarem, wypełniać każda tkankę i zakamarek.

Uchwyć tę chwilę

    Słyszę czasem o tym, że są ważniejsze sprawy niż takie roztkliwianie się nad chmurką, chwilą czy łapanie beztroskich momentów o spokoju nie wspomnę, wszystkie te głosy odbieram ze zrozumieniem. Nawet mnie nie dziwią, bowiem jeszcze jakiś czas temu też sądziłam, że to co namacalne jest takie ważne.

    Ale życie jest od nas mądrzejsze i znajdzie sposób, by zwrócić naszą uwagę na to co jest najważniejsze, w mojej sytuacji była to chora osoba, która z błogim wyrazem twarzy, patrząc przed siebie pokazywała palcem to, to … bowiem nie potrafiła nazwać tej różowej chmurki na niebie. Pisałam o tym na zamkniętym już blogu 6.30. Dzisiejszy poranek to już zupełnie inna bajka, ale nie byłoby jej gdyby nie tamta różowa chmurka.

    Czasem jest nam trudno uwierzyć, że wszystko ma swoją kolej i następuje w określonym porządku jedno po drugim. Jesteśmy niecierpliwi, chcemy już natychmiast, poganiamy świat staramy się wymusić, nagiąć, ale bez zadowalających efektów. Natomiast przychodzi taki dzień, gdy zaczyna spływać to czego tak bardzo pragnęliśmy, wówczas jeśli nie mamy otwartości to możemy tego nawet nie dostrzec.

    Moja różowa chmurka, też pewnie przeleciałaby jak wiele innych sygnałów, ale życie zadbało o jej właściwa oprawę i ją dostrzegłam, pojęłam i przyjęłam do swojego wnętrza na stałe. Nie ma znaczenia ile razy przegapiliśmy sygnał, czy wskazówkę, one powrócą w innej konfiguracji lub nawet z mocą zwielokrotnioną, aż w końcu je dostrzeżemy i zrozumiemy to co mamy pojąć.

    Niekiedy podnosi się lament, dlaczego mnie to spotyka, ale jest to nieporozumienie, bowiem na tej konkretnej ścieżce spotyka nas dokładnie to co ma się zdarzyć. Jeśli tylko zdobędziemy się na chwilę szczerości, dystansu do siebie, odsuniemy emocje oraz Ego na bok, przyjrzymy się wydarzeniom jakie by one nie były, to zawsze prowadzą nas do miejsca, którego pragniemy.

Jeśli prosimy i pragniemy, niech to będzie dla przykładu spokój - osiągniemy go, jednakże nie wydarzy się to za pstryknięciem przełącznika, lecz krok po kroku każdego dnia zmieniać się będzie nasza rzeczywistość i my sami. Będziemy brać w tym udział bardziej lub mniej świadomie podejmując różnorakie decyzje,  dokonując wyborów. Często te nasze decyzje mogą pozostawać w konflikcie z przyjętym do wykonania pragnieniem spokoju, wówczas wpadamy w jakieś tam tarapaty, które tak naprawdę są jedynie lekcją.

    Degustuję więc każda chwilę, gdy tylko przypływa, bo z tych małych drobinek złożona jest o wiele większa konstrukcja. Każdy kto kiedykolwiek cokolwiek budował, wie jak ważny jest każdy detal, jego dobra jakość, bowiem najpiękniejsza konstrukcja zawali się gdy zostanie stworzona z byle jakich materiałów, nie przetrwa trudnych dni.

Inspirująca celebracja

    Taka celebracja chwili jest niezmiernie inspirująca, bowiem gdy już uświadomimy sobie i poczujemy do kości że dzieje się to, co czas jakiś temu było niewyobrażalne to powstaje pragnienie na kontynuację tego doskonalenia istoty.

Życzę Ci dobrego dnia

 306/365,