Jest robota dla złotej rybki

Trzy życzenia

    Nie ma się co ociągać, wystartował już poniedziałek czas najwyższy złapać w sieci dnia swoją chwilę, nacieszyć nią oczy, serce otworzyć i rozpuścić wici.

    Niezwykły zapał, czy może stanowczość deklaracji poruszył nawet porankowy obraz, ale to pewnie zbieg okoliczność, bo promieniami słońca to raczej nie władamy, ale zleceniami, życzeniami już tak!

Zlecenie do wykonania

    Pomysł to przedni pojawił się w sama porę, bo na starcie tygodnia, więc zapowiada się całkiem przyjemnie, wystarczy tylko życzenia wypowiedzieć, zlecenie autoryzować i gotowe. To bardzo atrakcyjny  scenariusz, akceptuje go bez zbędnej dyskusji, rozglądam się za złotą rybką, ale przecież to tylko umowne określenie, więc mogę w sieci dnia chwycić jedna chwilę i nadać jej miano  złotej rybki.

    Czy ktoś protestuje, składa petycje, skanduje zaprzeczenia, nawet jeśli coś takiego ma miejsce nie robi na mnie wrażenia, klamka zapadła, dzisiaj stanowisko złotej rybki już zostało obsadzone, jedna chwila szybko weszła w rolę i zgłasza gotowość  do pracy.

    Wszystkim malkontentom zrzedły miny, a jeszcze ciekawsze będą ich wymyślne komentarze, gdy życzenia ożyją, nabiorą materialnego kształtu, dopiero się zacznie wymyślanie zbiegów okoliczności i przypadków. Wówczas tylko się uśmiechnę i pozdrowię serdecznie, bo o czym tu dyskutować, skoro się dzieje.

    Przewalanie teorii od rana do wieczora jest niczym innym jak przelewanie z pustego w próżne, może jedynie zdrętwieć ręka trzymająca pojemnik pusty lub język co obraca puste słowa. Niewiele z tego wynika, a czas i tak płynie, życie toczy, może tak trwać aż do końca. Swoją drogą to zadziwiające jest jak bardzo lubimy utrudniać sobie i innym życie, byle tylko niczego nie zmieniać - niech jest po staremu.

    Przywiązanie do nawyków, znanych już sposobów postępowania jest tak wielkie, że jakakolwiek próba zainteresowania inną opcja jest jak walka z wiatrakami. Patrząc z dystansu na te życiowe więzy, można wyciągnąć jeden wniosek, aby je zerwać potrzeba nie lada wstrząsu. Dlatego niektórzy dostają od życia niezłe baty, bo tylko one mogą pobudzić do działania i wprowadzenia zmian.

    Uff … grozą powiało, więc nie będziemy podążać w tę stronę, lepiej zajrzymy do sieci, by uwolnić chwilę złapaną, ale nim rozpłynie się w przestrzeni wyszepczę jej do uszka trzy życzenia do spełnienia. Zupełnie nie wnikam jak wywiąże się ze zleconego zadania, to już jej sprawa, wiem, że zrobi to najlepiej jak potrafi w najodpowiedniejszym dla mnie czasie i za to jestem już wdzięczna, bo wszystko już zostało zrobione.

     Uśmiecham się do tej mojej złapanej chwili, podziwiam jej pracowitość i zaangażowanie, jestem szczęśliwa, ze jest ze mną, a gdy takie miłe myśli mnie ogarnęły, ujrzałam żonę rybaka tę od złotej rybki, co tak strasznie utyskuje na korytem, domem, strojami, pałacem i ciągle jej mało i mało… To tylko bajka, ale gdy bez ubarwień rozejrzeć się wokół to takich utyskujących można  z łatwością dostrzec, czas płynie, zmieniają się daty, a postawy ludzkie nadal w tym samym kieracie.

Inne patrzenie

    Warto czasem zmienić rytm, spojrzeć na siebie i otoczenie przez chwilę, może inaczej, z przymrużeniem oka z dystansem czasem zmiana drobnego elementu odmienić może wiele.

    Zrobić coś inaczej, przełamać rutynę dnia, zachwiać powtarzalnością i otworzyć drzwi dla tych życzeń co właśnie się spełniają, bo nawet najpiękniejsze nie ukażą pełnego blasku w zakurzonym wnętrzu.

Irena Majoch

336/365,

Czytaj:

| Mindset - Twój sekretny składnik młodości i piękna

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Odchudzanie? Wystarczy przestać o tym myśleć!

Mindset - Twój sekretny składnik młodości i piękna

Zdrowe stawy - klucz do aktywnego życia