Długowieczność naszą przyszłością

To tylko koncepcja

    Poranek filuternie łypie oczkiem, ależ z niego dowcipniś, wyciąga z rękawa temat ciężkiej wagi i lekko rzuca go w powietrze, niech się niesie.

    Z rana o długim życiu snuć rozważania, to rzeczywiście pomysł  przedni, szczególnie, gdy dzień ledwie ruszył. Ale może to tylko koncepcja poranka, bo czy długowieczność może być naszą przyszłością?

Co mówią naukowcy

    Coraz częściej trafiamy na informacje o ludziach, którzy dożyli wieku sędziwego, aktywny osiemdziesięciolatek, czy dziewięćdziesięciolatek nie wzbudza już sensacji. Chociaż  ten sędziwy wiek to brzmi jakoś tak archaicznie i zupełnie nie przystaje do znanych mi osób.

    W ubiegłym roku odeszła Magdalena Tyszkiewicz, najdłużej pracująca w Polsce lekarka, która mieszkała w Gdyni, błyskotliwa inteligencja i otwartość zauroczyła mnie od pierwszego spotkania, o fenomenalnej wręcz pamięci nie wspomnę. Sędziwy wiek w jej towarzystwie nawet nie przyszedłby mi do głowy, bowiem była młodsza od nie jednego trzydziestolatka, chociaż gdy się poznałyśmy, już dawno przekroczyła 80-tkę

    Można powiedzieć, że doktor Magdalena Tyszkiewicz, była fenomenem, ale nie jest to prawdą, ona zwyczajnie swoim życiem potwierdziła  kierunek w jakim będziemy podążać. Bowiem nikt za nas tego nie zrobi, nie tabletki lecz my sami mamy spory wpływ na wydłużenie lub skrócenie życia.

    Oczywiście wiele czynników wpływa na długość życia o czym mówią badania naukowe, ale pośród warunków środowiskowych i genetycznych przewija się jeden najbardziej istotny jakim jest nasz umysł. On steruje procesami, przekazuje informacje i to on ma znamienity wpływ, na to  ile żywot potrwa. Można prześledzić statystyki, robić porównania, opracować najlepsze diety i harmonogramy gimnastyki, ale jeśli nie dogadamy się z naszym umysłem to zadbane, wygimnastykowane ciało może posłużyć zupełnie innej osobie.

    Samo myślenie o długim życiu to za mało, aby było pięknie i treściwie warto jeszcze, określić po co. Często mówimy, żyj długo i szczęśliwie, takie miłe życzenia składane w różnych okolicznościach czasem nawet się spełniają, wówczas są  to rzeczywiście świadomie przeżywane chwile. Długowieczność jest naszą przyszłością, warto oswajać się tą ideą, bowiem wkrótce stanie się rzeczywistością, standardem, a nawet normalnością.

    Pamiętam, iż będąc nastolatką, postrzegałam osoby czterdziestoletnie jako stare, sądziłam, że nie dożyję czterdziestki, aż tu bum… bum…  zaskoczenie i co teraz? Jak żyć? Wówczas dotarło do mnie, że nie ma znaczenia ile lecz jak!!! To zadziwiające przestawienie zwrotnicy sprawiło, że uwaga powędrowała w zupełnie inną stronę, zmieniło się wszystko.

    Z takiego obrotu sprawy był najbardziej zadowolony umysł, zaczął podsuwać pomysły, które wcześniej leżały odłogiem, bo nie dla „starych” ludzi były przeznaczone. Okazało się, że jedno drobne założenie, zablokowało skutecznie drzwi przyszłości, ale wystarczyło usunąć treść tej tezy wprowadzić nowy zapis i zdarzył się cud.

    Nie ma mowy o żadnych cudach, to zwyczajne działanie naszego umysłu, który funkcjonuje według określonych zasad, jeśli przyrównać go do komputera może będzie nam łatwiej pojąć jego skomplikowane procesy i nareszcie zająć się jego obsługą dostarczając odpowiednich programów, aplikacji i aktualizacji.

Aktualizacja sytemu

    Czym szybciej dokonamy aktualizacji  swojego oprogramowania, tym sprawniej będzie dział komputer, a przyjemność korzystania z niego będzie o wiele większa.

Kiedy więc następnym razem usłyszysz, żyj długo i szczęśliwie, stanie się to zapowiedzią  życiowej frajdy.

Irena Majoch

360/365,